Mamy nadzieje że się podoba....
czwartek, 30 sierpnia 2012
środa, 29 sierpnia 2012
wtorek, 28 sierpnia 2012
Opowiadanie O One Direction rozdział 1
Rozdział 1
Pięć przyjaciółek : Erica , Caroline , Monica , Rose i Emily wyprowadziły się do Londynu , aby tam zacząć nowe , lepsze życie . Jeszcze tego samego dnia , nastolatki wybrały się do restauracji na kolacje . Były przepiękne . Gdy usiadły przy swoim stole zaczęły rozmawiać i cichutko chichotać .
- Tutaj jest tak pięknie ! - zachwycała się najmłodsza z dziewczyn , Emily .
- Masz na myśli Londyn czy restauracje .? - Zapytała Monica .
- Oczywiście , że Londyn ! Gdybyśmy jeszcze tylko spotkały chłopaków z One Direction...
-No byłoby super , ale czy myślisz , że tacy chłopcy jak oni , umówią się ze zwykłymi nastolatkami? - zapytała ironicznie Rose . Emily spuściła głowę , ale po chwili podniosła ją do góry. Nagle Caroline zauważyła chłopaka , który przypomina jej Zayn'a Malika . Dziewczyna kopnęła lekko Erice w kostkę i wskazała stół przy którym siedział uśmiechnięty Zayn .
- Emily , sądzę że twoje marzenia się spełniły - powiedziała uradowana Erica .
- O Boże ! Oni na prawdę tu są ! - krzyknęła Emily . Erica wyjęła z torebki flamaster i notes .
- Co ty robisz .? - Spytała Monica .
- Co ty robisz .? - Spytała Monica .
- To co powinnam zrobić 5 sekund temu . - powiedziała Erica . Po chwili dziewczyna wstała i udała się do stolika przy którym siedzieli chłopcy z One Direction . Caroline , Monica , Rose i Emily przyglądały się rozmowie ich przyjaciółki . Nic nie słyszały , ale widziały jak Erica wskazuje palcem Emily . Po chwili dziewczyna oddała notes Harry'emu i wracała do swojego stolika . Nagle Erica wylądowała na ziemi . Caroline podbiegła do niej i pomogła jej wstać . Zaraz po niej , z pomocą przybiegli chłopcy z One Direction .
- Co się stało ?! - krzyknął Louis .
- Chyba złamałam obcas . - odpowiedziała Erica . Louis spojżał na nią i zdjął swoje Toms'y .
- Masz . Załóż je . -powiedział . Carolina puściła oczko do swojej przyjaciółki .
- Dziękuje . Oddam ci je jutro . -Odpowiedziała Erica i razem z Caroline wróciła do stołu . Reszta wieczoru przebiegła spokojnie , a gdy dziewczyny miały iść do domu , One Direction zaproponowali, że odwiozą je do domu . Przyjaciółki zgodziły się i po 20 minutach były pod swoim domem . Chłopaki podali im swoje numery telefonu i odjechali do siebie .
W domu nastolatek było wesoło . Przyjaciółki rozmawiały o dzisiejszym spotkaniu ze swoimi idolami .
- No Rica , niezła akcja tym obcasem - powiedziała Caroline .
- To nie było na specjalnie .
- No , ale Louis widocznie poleciał na ciebie .
- A na ciebie Zayn ! Pytał jak masz na imię .
- Uuu... Czy coś się szykuje ? - zachichotała Rose . Caroline rzuciła w nią poduszkę .
- Tak... Rica będzie panią Tomlinson a Caroline panią Malik . Potem urodzą się im dzieci i będą szczęśliwą rodziną . - powiedziała Monica .
- A my zostaniemy starymi pannami i nie będziemy robiły nic innego , tylko dziergać kolorowe szaliczki dla ich dzieci . - zakomunikowała Emily . Caroline i Erica spojżał na siebie i wybuchnęły śmiechem . Ich rozmowy trwały do 03:00 w nocy . W końcu poszli spać...
Minęło Kilka tygodni od pierwszego spotkania dziewcząt i chłopców z One Direction . Louis , Zayn , Niall i Harry wstali wyjątkowo wcześnie . Usiedli w salonie i zaczęli rozmawiać , oglądając przy tym telewizję . Zayn i Louis pisali z Caroline i Ericą , a reszta tylko opowiadała o wszystkich spotkaniach .
- Gdybyście mieli okazję z którąś być , to która by z nich była waszą dziewczyną ? Ja wybrałbym Monicę , bo to jest moja żeńska odmiana . - mówił Niall .
- Bylibyście fajną parą . Ja wybrałbym Erice . - odpowiedział Harry . Louis spojrzał na niego wrogo.
- Harry daj się z nią spokój , ona jest moja !
- Nie Louis , Rica będzie ze mną . - krzyknął . Między Louis'em a Harry'm wybuchnęła kłótnia . Zayn , Liam i Niall patrzeli na to jak na kino akcji .
- A wy ? Z kim byście byli ? - dopytywał Niall .
- Ja byłbym z Caroline . - odparł Liam . Zayn zdenerwował się i rzucił w niego poduszką .
- Caroline jest moja !
- Chyba coś ci się pomyliło ! - krzyknął . Między Zayn'em a Liam'em także doszło do kłótni . Tylko Niall nie angażował się w dyskusje . Przyglądał się całej akcji z zaciekawieniem .
- Nie wiecie , gdzie moje jedzenie ? -zapytał , gdy nastała absolutna cisza . Chłopcy spojrzeli się na niego .
- Niall , o czym ty gadasz ? - spytał Zayn .
- A co , zapytałem w złym momencie ? Dobra , już będę cicho . - odparł i wyszedł do kuchni . W tym samym czasie do domu chłopaków ktoś zapukał . Drzwi otworzył Harry .
- Cześć Harry ! - krzyknęła Monica .
- Hej . Wejdź .
- Przyszłam pogadać , bo zaraz idę do pracy , a w domu jest tylko Erica . Czekajcie , muszę do toalety . - odparła Monica . Położyła swoją torebkę i żelki na półce i szybko pobiegła do toalety . Niall , który wychodził z kuchni , natknął się na żelki . Zrobił się głodny , dlatego postanowił je zjeść . Wszedł do salonu i usiadł na kanapie . Zaraz po nim , do salonu weszła Monica . Usiadła obok Niall'a i zaczęła rozmowę o swoich przyjaciółkach .
- No i jak wam idzie randkowanie z moimi przyjaciółkami ? - zapytała uśmiechnięta Monica .
- No... Jakoś ujdzie . Ale jest problem... - odparł Louis
- Jaki?
- Nasz kochany Harry zakochał się w Erice ! To ja ją kocham , to ja jako pierwszy pożyczyłem jej swoje Toms'y . - tłumaczył.
- Dobra Louis skoro tak bardzo kochasz Erice... ja sobie odpuszczę . Ćoś czuje że i tak nic by z tego nie było . Jest twoja - zakomunikował Harry .
- Dzięki . No to po problemie . Zayn pochwal się swoimi osiągnięciami . jak ci idzie z Caroline ?
- Wszystko dobrze , ale Liam też ją kocha . Kłóciliśmy się o nią dzisiaj i wiem że , Liam'owi też na niej zależy .
- Spoko Zayn . Ja spróbuje z Rose . - odpowiedział Liam . Zayn nie mógł powstrzymać swej radości i przytulił Liam'a .
- A ty Niall ? Dlaczego milczysz ? Przyznaj , że podoba ci się Monica .
- Oj Harry , zamknij się !
- Niall , my cię chętnie wysłuchamy . Nie krępuj się , mów . - mówiła uśmiechnięta Monica . Niall odłożył żelki na bok , odwrócił się w stronę Monicy i powiedział , że bardzo mu się podoba .
- No widzisz , trzeba było tak od razu . - powiedział Zayn . Po chwili Monica wyszła do pracy . Niall spojrzał na chłopców i wybiegł z domu .
- Monica ! Monica ! - krzyczał . Dziewczyna odwróciła się i stanęła na drodze .
- Niall , coś się stało ?
- Tak ! To znaczy nie !
- To tak czy nie ?
- Nie . Postanowiłem , że porozmawiam z tobą . Przy okazji odprowadzę cię do pracy .
- To chodźmy . - powiedziała Monica i razem z Niall'em ruszyła w stronę Fitness Club'u w którym pracowała . Szli przez park i miło rozmawiali . Powoli dochodzili do klubu .
- Monica...
- Tak ?
- Muszę coś ci wyznać .
- Spoko , ale szybko , bo trochę mi się śpieszy.
- Dobra . Zakochałem się .
- Ooo... Gratulacje ! Jak nazywa się ta dziewczyna ? Ładna ?
- Ona jest taka ładna ! Ładniejszej nie mogłem poznać .
- No to super ! Ale czy ona o ty wie ?
- Wie .
- I ?
- Nic... zadaje mi tyle pytań !
- Jak się nazywa , bo nie powiedziałeś ?
- Monica Cole . - powiedział Niall . Pod Monicą ugięły się nogi . Uśmiechnęła się do Niall'a i mocno go przytuliła .
- Niall , to takie słodkie .
- Wiem ! Dlatego od teraz jesteśmy razem . Teraz zmykaj do pracy . - powiedział i pocałował swoją dziewczynę . Monica pobiegła do Fitness Club'u , a Niall wrócił do domu .
W tym samym czasie Erica czekała w domu na Harry'ego . Prosił ją o spotkanie , bo chciałby porozmawiać . Harry czuł się obok niej bardzo swobodnie . Wolał rozmawiać z nią , niż z chłopakami
z zespołu . Gdy chłopak wszedł do domu dziewcząt zastał bałagan . Nie było to dla niego dziwne, bo w końcu Louis też strasznie bałaganił . Erica posprzątała szybko wszystkie rzeczy leżące na kanapie i usiadła obok Harrey'ego . Chłopak patrzał na stół i długo nad czymś myślał .
- Harry , co się dzieje ? Jesteś jakiś dziwny ? - powiedziała Erica .
- To nie ma sensu . Powiem ci to w prost .
- No ?
- Być dzisiaj z dziewczynami u nas na domówce . Robimy tą imprę bo...
- Harry !
- Louis cię kocha . Lecę , narazie ! - powiedział i wybiegł z domu . Rica siedziała na kanapie i próbowała sobie wszystko poukładać . Nie mogła uwierzyć w to , że Louis zakochał się w zwykłej kelnerce . Do domu wróciła Emily .
- Hej kochana ! Co ty... Pokłóciłaś się z Harry'm ? - zapytała . Rica wszystko jej opowiedziała . Emily słuchała jej bardzo uważnie .
- Dlaczego Harry mi to powiedział ? - zapytała Erica . Emily wzruszyła ramionami . Myślała , że jej przyjaciółka pokłóciła się z Harry'm , bo przeszła obok niego , a jego wyraz twarzy udowadniał , że jest czymś zdenerwowany .
- Chodź ze mną na zakupy . Potrzebuje bluzki na jutro . - poprosiła Emily .
- No dobra . I tak nie mam co robić . - odpowiedziała Rica i razem z Emily poszły do centrum handlowego .
Nadszedł wieczór . Dziewczyny były już u chłopców . Monica i Niall siedzieli przytuleni obok siebie . Nie mogli się rozstać , byli w sobie bardzo zakochani . Harry spoglądał raz na Louis'a , raz na Niall'a . Było cicho , nikt nic nie mówił . Wszyscy się do siebie uśmiechali .
- Co tak milczycie ? - zapytała Caroline przerywając krępującą cisze .
- A co mamy mówić .? Przecież wszystko już wiecie. - uśmiechnął się Louis .
- Właśnie chyba nie . - powiedziała Rose . Dziewczyna spojrzała się na Ericę , a ta podeszła do Louisa . Usiadła mu na kolanach i patrzyła w jego oczy . Chłopak był zakłopotany , nie wiedział co ma robić .
- Louis czy chciałbyś mi coś powiedzieć ? - zapytała uśmiechnięta .
- Tak , ale powiem ci to kiedy indziej .
- Ok . No jak wolisz . -powiedziała zawiedziona Erica i zeszła z jego kolan . W końcu Niall zaproponował grę ,, Pytanie czy zadanie ? " . Gdy wypadło na Liam'a ten wybrał zadanie .
- Tylko coś w miarę łatwego i realnego . - powiedział patrząc się na Zayn'a , który miał wymyślić mu zadanie .
- Dobra . Więc musisz pocałować Rose ! To raczej nie jest trudne .
- To jest łatwiejsze niż zrobienie bułki . - odparł Liam i podszedł do Rose . Pocałował ją i wrócił na miejsce . Gra trwała do 03.00 nad ranem . Potem wszyscy poszli spać.....
MAMY NADZIEJE ŻE SIĘ PODOBAŁO ( ROZDZIAŁ 2 JUŻ NIEBAWEM )
Caroline :
- Gdybyście mieli okazję z którąś być , to która by z nich była waszą dziewczyną ? Ja wybrałbym Monicę , bo to jest moja żeńska odmiana . - mówił Niall .
- Bylibyście fajną parą . Ja wybrałbym Erice . - odpowiedział Harry . Louis spojrzał na niego wrogo.
- Harry daj się z nią spokój , ona jest moja !
- Nie Louis , Rica będzie ze mną . - krzyknął . Między Louis'em a Harry'm wybuchnęła kłótnia . Zayn , Liam i Niall patrzeli na to jak na kino akcji .
- A wy ? Z kim byście byli ? - dopytywał Niall .
- Ja byłbym z Caroline . - odparł Liam . Zayn zdenerwował się i rzucił w niego poduszką .
- Caroline jest moja !
- Chyba coś ci się pomyliło ! - krzyknął . Między Zayn'em a Liam'em także doszło do kłótni . Tylko Niall nie angażował się w dyskusje . Przyglądał się całej akcji z zaciekawieniem .
- Nie wiecie , gdzie moje jedzenie ? -zapytał , gdy nastała absolutna cisza . Chłopcy spojrzeli się na niego .
- Niall , o czym ty gadasz ? - spytał Zayn .
- A co , zapytałem w złym momencie ? Dobra , już będę cicho . - odparł i wyszedł do kuchni . W tym samym czasie do domu chłopaków ktoś zapukał . Drzwi otworzył Harry .
- Cześć Harry ! - krzyknęła Monica .
- Hej . Wejdź .
- Przyszłam pogadać , bo zaraz idę do pracy , a w domu jest tylko Erica . Czekajcie , muszę do toalety . - odparła Monica . Położyła swoją torebkę i żelki na półce i szybko pobiegła do toalety . Niall , który wychodził z kuchni , natknął się na żelki . Zrobił się głodny , dlatego postanowił je zjeść . Wszedł do salonu i usiadł na kanapie . Zaraz po nim , do salonu weszła Monica . Usiadła obok Niall'a i zaczęła rozmowę o swoich przyjaciółkach .
- No i jak wam idzie randkowanie z moimi przyjaciółkami ? - zapytała uśmiechnięta Monica .
- No... Jakoś ujdzie . Ale jest problem... - odparł Louis
- Jaki?
- Nasz kochany Harry zakochał się w Erice ! To ja ją kocham , to ja jako pierwszy pożyczyłem jej swoje Toms'y . - tłumaczył.
- Dobra Louis skoro tak bardzo kochasz Erice... ja sobie odpuszczę . Ćoś czuje że i tak nic by z tego nie było . Jest twoja - zakomunikował Harry .
- Dzięki . No to po problemie . Zayn pochwal się swoimi osiągnięciami . jak ci idzie z Caroline ?
- Wszystko dobrze , ale Liam też ją kocha . Kłóciliśmy się o nią dzisiaj i wiem że , Liam'owi też na niej zależy .
- Spoko Zayn . Ja spróbuje z Rose . - odpowiedział Liam . Zayn nie mógł powstrzymać swej radości i przytulił Liam'a .
- A ty Niall ? Dlaczego milczysz ? Przyznaj , że podoba ci się Monica .
- Oj Harry , zamknij się !
- Niall , my cię chętnie wysłuchamy . Nie krępuj się , mów . - mówiła uśmiechnięta Monica . Niall odłożył żelki na bok , odwrócił się w stronę Monicy i powiedział , że bardzo mu się podoba .
- No widzisz , trzeba było tak od razu . - powiedział Zayn . Po chwili Monica wyszła do pracy . Niall spojrzał na chłopców i wybiegł z domu .
- Monica ! Monica ! - krzyczał . Dziewczyna odwróciła się i stanęła na drodze .
- Niall , coś się stało ?
- Tak ! To znaczy nie !
- To tak czy nie ?
- Nie . Postanowiłem , że porozmawiam z tobą . Przy okazji odprowadzę cię do pracy .
- To chodźmy . - powiedziała Monica i razem z Niall'em ruszyła w stronę Fitness Club'u w którym pracowała . Szli przez park i miło rozmawiali . Powoli dochodzili do klubu .
- Monica...
- Tak ?
- Muszę coś ci wyznać .
- Spoko , ale szybko , bo trochę mi się śpieszy.
- Dobra . Zakochałem się .
- Ooo... Gratulacje ! Jak nazywa się ta dziewczyna ? Ładna ?
- Ona jest taka ładna ! Ładniejszej nie mogłem poznać .
- No to super ! Ale czy ona o ty wie ?
- Wie .
- I ?
- Nic... zadaje mi tyle pytań !
- Jak się nazywa , bo nie powiedziałeś ?
- Monica Cole . - powiedział Niall . Pod Monicą ugięły się nogi . Uśmiechnęła się do Niall'a i mocno go przytuliła .
- Niall , to takie słodkie .
- Wiem ! Dlatego od teraz jesteśmy razem . Teraz zmykaj do pracy . - powiedział i pocałował swoją dziewczynę . Monica pobiegła do Fitness Club'u , a Niall wrócił do domu .
W tym samym czasie Erica czekała w domu na Harry'ego . Prosił ją o spotkanie , bo chciałby porozmawiać . Harry czuł się obok niej bardzo swobodnie . Wolał rozmawiać z nią , niż z chłopakami
z zespołu . Gdy chłopak wszedł do domu dziewcząt zastał bałagan . Nie było to dla niego dziwne, bo w końcu Louis też strasznie bałaganił . Erica posprzątała szybko wszystkie rzeczy leżące na kanapie i usiadła obok Harrey'ego . Chłopak patrzał na stół i długo nad czymś myślał .
- Harry , co się dzieje ? Jesteś jakiś dziwny ? - powiedziała Erica .
- To nie ma sensu . Powiem ci to w prost .
- No ?
- Być dzisiaj z dziewczynami u nas na domówce . Robimy tą imprę bo...
- Harry !
- Louis cię kocha . Lecę , narazie ! - powiedział i wybiegł z domu . Rica siedziała na kanapie i próbowała sobie wszystko poukładać . Nie mogła uwierzyć w to , że Louis zakochał się w zwykłej kelnerce . Do domu wróciła Emily .
- Hej kochana ! Co ty... Pokłóciłaś się z Harry'm ? - zapytała . Rica wszystko jej opowiedziała . Emily słuchała jej bardzo uważnie .
- Dlaczego Harry mi to powiedział ? - zapytała Erica . Emily wzruszyła ramionami . Myślała , że jej przyjaciółka pokłóciła się z Harry'm , bo przeszła obok niego , a jego wyraz twarzy udowadniał , że jest czymś zdenerwowany .
- Chodź ze mną na zakupy . Potrzebuje bluzki na jutro . - poprosiła Emily .
- No dobra . I tak nie mam co robić . - odpowiedziała Rica i razem z Emily poszły do centrum handlowego .
Nadszedł wieczór . Dziewczyny były już u chłopców . Monica i Niall siedzieli przytuleni obok siebie . Nie mogli się rozstać , byli w sobie bardzo zakochani . Harry spoglądał raz na Louis'a , raz na Niall'a . Było cicho , nikt nic nie mówił . Wszyscy się do siebie uśmiechali .
- Co tak milczycie ? - zapytała Caroline przerywając krępującą cisze .
- A co mamy mówić .? Przecież wszystko już wiecie. - uśmiechnął się Louis .
- Właśnie chyba nie . - powiedziała Rose . Dziewczyna spojrzała się na Ericę , a ta podeszła do Louisa . Usiadła mu na kolanach i patrzyła w jego oczy . Chłopak był zakłopotany , nie wiedział co ma robić .
- Louis czy chciałbyś mi coś powiedzieć ? - zapytała uśmiechnięta .
- Tak , ale powiem ci to kiedy indziej .
- Ok . No jak wolisz . -powiedziała zawiedziona Erica i zeszła z jego kolan . W końcu Niall zaproponował grę ,, Pytanie czy zadanie ? " . Gdy wypadło na Liam'a ten wybrał zadanie .
- Tylko coś w miarę łatwego i realnego . - powiedział patrząc się na Zayn'a , który miał wymyślić mu zadanie .
- Dobra . Więc musisz pocałować Rose ! To raczej nie jest trudne .
- To jest łatwiejsze niż zrobienie bułki . - odparł Liam i podszedł do Rose . Pocałował ją i wrócił na miejsce . Gra trwała do 03.00 nad ranem . Potem wszyscy poszli spać.....
MAMY NADZIEJE ŻE SIĘ PODOBAŁO ( ROZDZIAŁ 2 JUŻ NIEBAWEM )
W co były ubrane dziewczyny w restauracji :
Caroline :
Erica:
Monica :
Emily :
Rose :
Na Koniec
czwartek, 23 sierpnia 2012
UWAGA !!!!!!
UWAGA!! UWAGA!!
Postanowiliśmy napisać opowiadanie o One Direction ;) W opowiadaniu będą występować m.in.
- Caroline
- Erica
- Emily
- Monica
- Rose
- Zayn
- Louis
- Harry
- Niall
- Liam
Będzie to opowiadanie o miłości , kłótni , rozczarowaniu , zazdrości itp. Pierwszy rozdział będzie w 28.08.2012r. Jeśli jesteście ciekawi zapraszamy :)
wtorek, 21 sierpnia 2012
One Direction w tych samych ubraniach ;)
wtorek, 14 sierpnia 2012
Cytaty One Direction cz 1
Na Początek Niall Horan:
Zayn Malik:
Louis Tomlinson:
Harry Styles:
Liam Payne:
Za nie długo druga część;)
niedziela, 12 sierpnia 2012
Imaginy O One Direction cz 3
12# Jesteś z Louis'em na plaży. Gdy przechodzą obok was jacyś chłopcy , Louis powtarza z uśmiechem "She's mine". Zdziwiona patrzysz na niego.
Ty : Louis , po co to robisz ?
Louis : Ale co? Aaa , piję po to , żeby nie być spragnionym.
Ty : Nie to ! Po co powtarzasz "She's mine" ?
Louis : Bo chcę , żeby chłopcy wiedzieli , że jesteś tylko moja. - mówiąc to Louis zaczyna Cię całować .
13# Siedzisz na kanapie z Louis'em i oglądasz swój ulubiony serial. Louis je marchewki.
Louis: Może chcesz marchewki?
Ty: Nie dziękuje ale ty jedz . Chłopak pyta cię co minutę czy nie chcesz marchewki zaczyna cię to wkurzać i krzyczysz.
Ty: Nie chce tych głupich marchewek chcę w spokoju obejrzeć mój serial. Louis smutną miną popatrzał się i nie odzywał się do ciebie. Spojrzałaś na Louis'a i było ci przykro że na niego nakrzyczałaś.
Ty: Louis przepraszam cię nie chciałam tego powiedzieć no daj już tą marchewkę. Chłopak uśmiechnięty podał ci marchewkę i namiętnie cię pocałował.
14# Gdy byłaś z Niall'em na imprezie powiedział Ci kilka przykrych słów. Rozpłakana wybiegłaś z klubu i pojechałaś do swojego domu. Następnego dnia budzi Cię pukanie w szybę. Odsłaniasz roletę i widzisz Niall'a. Otwierasz mu drzwi.
Niall : Kotku przepraszam ! Byłem pijany i nie wiedziałem co robię. To nie miało tak być ! Wybacz mi ! Jeśli tego nie zrobisz to totalnie się załamię .
Ty : Dobrze , ale zrób coś dla mnie.
Niall : Co tylko zechcesz.
Ty : Zostań tu !
Niall : Skoro nalegasz. - mówi i zaczynacie się całować
15#Jesteś z Niall'em od 2 lat i jesteście zaręczeni. Idziesz do niego bo zapomniałaś zabrać swojego
lakieru do włosów. Gdy wchodzisz do domu widzisz damskie buty. Dziwi cie to , dlatego idziesz
zobaczyć co robi Niall. Otwierasz drzwi i widzisz swoją przyjaciółke w łóżku Niall'a. W oczach
zbierają ci się łzy.
Ty: Hej jak wam mija dzionek?
Niall: Hej a co ty tu robisz?!
Ty: Tak się składa , że zapomniałam lakieru do włosów. Możesz mi wytłumaczyć co tu się dzieje?!
Przyjaciółka: To może ja już pójde.
Ty: Nie,nie moja droga! Ciebie też to dotyczy.
Niall: To nie tak jak myślisz kotku! To nie jej wina tylko moja.
Ty: Nie broń jej! - Krzyczysz płacząc. Niall wstaje i próbuje Cię przytulić ale ty odpychasz go
z pogardą.
Przyjaciółka: Nie chcę się wtrącać , a co z waszymi zaręczynami?
Ty: Zaręczyny zerwane! Nie chce być z kimś kto zdradza mnie z moją przyjaciółka!
Niall: Zaraz Ci to wszystko wytłumaczę!
Ty: Nie chce twoich wytłumaczeń! A pierścionek możesz sobie wziąć! - Mówiąc to zdejmujesz pierscionek
i rzucasz w Niall'a. Po chwili wybiegasz zapłakana z domu.
Ty : Louis , po co to robisz ?
Louis : Ale co? Aaa , piję po to , żeby nie być spragnionym.
Ty : Nie to ! Po co powtarzasz "She's mine" ?
Louis : Bo chcę , żeby chłopcy wiedzieli , że jesteś tylko moja. - mówiąc to Louis zaczyna Cię całować .
13# Siedzisz na kanapie z Louis'em i oglądasz swój ulubiony serial. Louis je marchewki.
Louis: Może chcesz marchewki?
Ty: Nie dziękuje ale ty jedz . Chłopak pyta cię co minutę czy nie chcesz marchewki zaczyna cię to wkurzać i krzyczysz.
Ty: Nie chce tych głupich marchewek chcę w spokoju obejrzeć mój serial. Louis smutną miną popatrzał się i nie odzywał się do ciebie. Spojrzałaś na Louis'a i było ci przykro że na niego nakrzyczałaś.
Ty: Louis przepraszam cię nie chciałam tego powiedzieć no daj już tą marchewkę. Chłopak uśmiechnięty podał ci marchewkę i namiętnie cię pocałował.
14# Gdy byłaś z Niall'em na imprezie powiedział Ci kilka przykrych słów. Rozpłakana wybiegłaś z klubu i pojechałaś do swojego domu. Następnego dnia budzi Cię pukanie w szybę. Odsłaniasz roletę i widzisz Niall'a. Otwierasz mu drzwi.
Niall : Kotku przepraszam ! Byłem pijany i nie wiedziałem co robię. To nie miało tak być ! Wybacz mi ! Jeśli tego nie zrobisz to totalnie się załamię .
Ty : Dobrze , ale zrób coś dla mnie.
Niall : Co tylko zechcesz.
Ty : Zostań tu !
Niall : Skoro nalegasz. - mówi i zaczynacie się całować
15#Jesteś z Niall'em od 2 lat i jesteście zaręczeni. Idziesz do niego bo zapomniałaś zabrać swojego
lakieru do włosów. Gdy wchodzisz do domu widzisz damskie buty. Dziwi cie to , dlatego idziesz
zobaczyć co robi Niall. Otwierasz drzwi i widzisz swoją przyjaciółke w łóżku Niall'a. W oczach
zbierają ci się łzy.
Ty: Hej jak wam mija dzionek?
Niall: Hej a co ty tu robisz?!
Ty: Tak się składa , że zapomniałam lakieru do włosów. Możesz mi wytłumaczyć co tu się dzieje?!
Przyjaciółka: To może ja już pójde.
Ty: Nie,nie moja droga! Ciebie też to dotyczy.
Niall: To nie tak jak myślisz kotku! To nie jej wina tylko moja.
Ty: Nie broń jej! - Krzyczysz płacząc. Niall wstaje i próbuje Cię przytulić ale ty odpychasz go
z pogardą.
Przyjaciółka: Nie chcę się wtrącać , a co z waszymi zaręczynami?
Ty: Zaręczyny zerwane! Nie chce być z kimś kto zdradza mnie z moją przyjaciółka!
Niall: Zaraz Ci to wszystko wytłumaczę!
Ty: Nie chce twoich wytłumaczeń! A pierścionek możesz sobie wziąć! - Mówiąc to zdejmujesz pierscionek
i rzucasz w Niall'a. Po chwili wybiegasz zapłakana z domu.
sobota, 11 sierpnia 2012
Imagin o Liam'ie part 1
Chodzisz z Liam'em dwa lata. Pewnego dnia dowiedziałaś się , że jesteś w ciąży ucieszyłaś się , bo marzyłaś o dziecku. Rano wstajesz i biegniesz do Liam'a . Liam siedział w kuchni i jadł śniadanie.
Ty: Kochanie muszę coś Ci powiedzieć.
Liam: Co takiego? Przestał jeść i spojrzał na ciebie.
Ty: Byłam wczoraj u lekarza i no wiesz będziemy mieli córeczkę. Lekko uśmiechnięta spojrzałaś na chłopaka żeby zobaczyć jego reakcje. Liam wstał popatrzał się na Ciebie zdziwieniem i zaczął krzyczeć.
Liam: Będę mieć córkę! Radosny podbiegł do ciebie i Cię przytulił.
Ty: Więc się cieszysz? Radosna się go zapytałaś.
Liam: Oczywiście , że tak. Oboje się uśmiechnęliście się i zaczęliście się całować. Kilka dni później miałaś spotkanie u ginekologa , wsiadłaś do auta i pojechałaś.Stałaś długim korku , gdy miałaś ruszyć jakiś samochód wjechał w prosto ciebie. O wypadku dowiedział się Niall pobiegł do przyjaciela i krzyknął.
Niall: Liam! Twoja dziewczyna jest w szpitalu miała wypadek , choć jedziemy do niej. Oba chłopaki pojechali do szpitala. Gdy byli na miejscu zauważyli , że lekarz wychodzi z twojej sali.
Liam: Doktorze co jest z (twoje imię) i co z moją córeczką. Lekarz spojrzał na chłopaka smutny.
Lekarz: Zbadałem (twoje imię) nic jej nie grozi przeżyje , lecz pańska córka nie przeżyła.
Liam: Co jak to?! Rozpłakany zapytał lekarza. Niall nie wiedział jak ma pocieszyć swojego przyjaciela.
Lekarz: To nie wszystko. Dodał po chwili Lekarz.
Niall i Liam: Co?!.
Lekarz: Utrata ciąży spowodowała że pańska dziewczyna nie może mięć więcej dzieci. Załamany Liam zapytał czy może cię zobaczyć lekarz się zgodził. Chłopak wszedł do środka usiadł koło ciebie i chwycił cię za rękę.Po paru minutach obudziłaś się widziałaś koło siebie ukochanego.
Ty: Co się stało?! Co z naszą córeczką?! Rozpłakana zapytałaś .
Liam: Najpierw się uspokój. Powiedział do ciebie rozpłakany. Gdy się uspokoiłaś Liam powiedział ci całą prawdę , że straciliście dziecko i że już nigdy nie będzie w ciąży. Rozpłakałaś się i nie chciałaś nikogo widzieć. Minęło 3 dni od czasu wypadku i mogłaś wyjść ze szpitala.
Liam: Kochanie idziemy? Zapytała się ciebie.
Ty: Tak już idę. Wyszliście z szpitala i pojechaliście autem ale nie do domu.
Ty: Liam gdzie my jesteśmy? Zdenerwowana się go zapytałaś.
Liam: Marzyłaś o dziecku teraz nie możesz mieć dzieci ale możemy zaadoptować córeczkę. Spojrzałaś zdziwiona na niego.
Ty: Naprawdę zrobisz to dla mnie?
Liam: Oczywiście że tak. Rozpłakana przytuliłaś Liama i weszliście do budynku gdzie można zaadoptować dziecko.
Ty: Kochanie muszę coś Ci powiedzieć.
Liam: Co takiego? Przestał jeść i spojrzał na ciebie.
Ty: Byłam wczoraj u lekarza i no wiesz będziemy mieli córeczkę. Lekko uśmiechnięta spojrzałaś na chłopaka żeby zobaczyć jego reakcje. Liam wstał popatrzał się na Ciebie zdziwieniem i zaczął krzyczeć.
Liam: Będę mieć córkę! Radosny podbiegł do ciebie i Cię przytulił.
Ty: Więc się cieszysz? Radosna się go zapytałaś.
Liam: Oczywiście , że tak. Oboje się uśmiechnęliście się i zaczęliście się całować. Kilka dni później miałaś spotkanie u ginekologa , wsiadłaś do auta i pojechałaś.Stałaś długim korku , gdy miałaś ruszyć jakiś samochód wjechał w prosto ciebie. O wypadku dowiedział się Niall pobiegł do przyjaciela i krzyknął.
Niall: Liam! Twoja dziewczyna jest w szpitalu miała wypadek , choć jedziemy do niej. Oba chłopaki pojechali do szpitala. Gdy byli na miejscu zauważyli , że lekarz wychodzi z twojej sali.
Liam: Doktorze co jest z (twoje imię) i co z moją córeczką. Lekarz spojrzał na chłopaka smutny.
Lekarz: Zbadałem (twoje imię) nic jej nie grozi przeżyje , lecz pańska córka nie przeżyła.
Liam: Co jak to?! Rozpłakany zapytał lekarza. Niall nie wiedział jak ma pocieszyć swojego przyjaciela.
Lekarz: To nie wszystko. Dodał po chwili Lekarz.
Niall i Liam: Co?!.
Lekarz: Utrata ciąży spowodowała że pańska dziewczyna nie może mięć więcej dzieci. Załamany Liam zapytał czy może cię zobaczyć lekarz się zgodził. Chłopak wszedł do środka usiadł koło ciebie i chwycił cię za rękę.Po paru minutach obudziłaś się widziałaś koło siebie ukochanego.
Ty: Co się stało?! Co z naszą córeczką?! Rozpłakana zapytałaś .
Liam: Najpierw się uspokój. Powiedział do ciebie rozpłakany. Gdy się uspokoiłaś Liam powiedział ci całą prawdę , że straciliście dziecko i że już nigdy nie będzie w ciąży. Rozpłakałaś się i nie chciałaś nikogo widzieć. Minęło 3 dni od czasu wypadku i mogłaś wyjść ze szpitala.
Liam: Kochanie idziemy? Zapytała się ciebie.
Ty: Tak już idę. Wyszliście z szpitala i pojechaliście autem ale nie do domu.
Ty: Liam gdzie my jesteśmy? Zdenerwowana się go zapytałaś.
Liam: Marzyłaś o dziecku teraz nie możesz mieć dzieci ale możemy zaadoptować córeczkę. Spojrzałaś zdziwiona na niego.
Ty: Naprawdę zrobisz to dla mnie?
Liam: Oczywiście że tak. Rozpłakana przytuliłaś Liama i weszliście do budynku gdzie można zaadoptować dziecko.
Imaginy O One Direction cz 2
6# Oglądasz telewizję w salonie. Nagle zasypiasz i czujesz po chwili czyiś dotyk. Otwierasz lekko oczy i widzisz Louisa, który przykrywa Cię kocem.
10# Jesteś z Niall'em od miesiąca. Pewnego dnia poszłaś z nim na spacer.
Ty : Wakacje się kończą.
Niall : I co z tego ?
Ty : Co ty nic nie rozumiesz ? Muszę wracać do Polski na studia.
Niall : Nic nie musisz. Twój tata dziś dzwonił.
Ty : I co powiedział ?
Niall : Że jeśli chcesz to możesz zostać. Jesteś dorosła i masz tu mnie , dlatego zostajesz tu ze mną.
Ty : To wspaniale ! - mówiąc to rzucasz się Niall'owi w ramiona. Po chwili idziecie na pyszne frytki.
11# Zerwałaś z chłopakiem i wyjechałaś do Londynu. Pewnego dnia wybrałaś się do parku. W to samo miejsce przychodzi Twój były. Zaczyna Cię szarpać i krzyczy na Ciebie. Z daleka przybiega jakiś chłopak. Odpycha Twojego byłego , a Ty zapłakana rozpoznajesz w nim Zayn'a.
Zayn : Nie dotykaj jej i daj jej spokój ! - krzyczy. Twój były odchodzi bez słowa.
Ty : Dziękuję za pomoc.
Zayn : Nie musisz dziękować. Nie potrafię zrozumieć tego , jak niektórzy chłopcy traktują takie śliczne dziewczyny jak ty.
Ty : Myślisz , że jestem śliczna ?
Zayn : Tak ! A może lepiej się poznamy. Co ty na to ?
Ty : Zgoda ! - mówisz i razem z Zayn'em idziecie na spacer.
Louis : Cii... Nie przeszkadzaj sobie, śpij. - uśmiechasz się lekko i znów zamykasz oczy. Po 5 minutach budzi Cię hałas. Biegniesz zdenerwowana do kuchni i zastajesz siedzącego na ziemi Louis'a .
Ty : Louis , co ty robisz?!
Louis : Chciałem wziąć tylko szklankę. Musiałem niechcący coś popchnąć i wszystko spadło.
Ty : O Boże ... - mówisz i zakrywasz oczy ręką. Louis : Może soczku ?
Ty : Nie, nie. - i idziesz do salonu.
Ty : Nie, nie. - i idziesz do salonu.
7# Nie odzywasz się do Zayn'a od 2 tygodni. Chłopak dzwoni i pisze do Ciebie, ale w ogóle nie reagujesz. Pewnego dnia spotykacie się przypadkowo na tej samej plaży. Postanawiasz pokazać mu, że nawet gdy jesteście pokłóceni, potrafisz się świetnie bawić. Wbiegasz do wody, gdy nagle się topisz. Nigdzie nie ma ratownika! Panikujesz bo bardzo się boisz. Nagle czujesz, że ktoś bierze Cię na plecy i płynie na brzeg. Okazuje się, że to Zayn.
Zayn : Zgłupiałaś ?! - krzyczy ze śmiechem i przerażeniem.
Ty : Chciałam ci tylko pokazać, że bez ciebie też potrafię się świetnie bawić. Ale chyba się nie udało. Przepraszam! - przytulasz się do Zayn'a i dajesz mu całusa.
Zayn : Umiem pływać ! Boże ja umiem pływać ! - krzyczy. Zadowoleni udajecie się na lody.
8#Właśnie wróciłaś z zakupów. Jesteś zmęczona , dlatego wskakujesz pod prysznic.Właśnie sięgasz po żel , gdy spostrzegasz kota Harry'ego. Szybko się myjesz , ubierasz w czyste rzeczy i idziesz do pokoju , w którym przebywa Harry.
Ty : Harry , co twój kot robił w łazience ?!
Harry : CO ?! Diego, już ja ci dam podglądać moją kicię !
Ty : Ostatni raz to było , jasne ?
Harry : Jasne. Ale dajesz mi za to duuużo buziaków , jasne ?
Ty : Jasne. - mówisz zadowolona i zaczynacie się całować
9# Uciekasz z domu , bo Twoi rodzice się ciągle kłócą. Siadasz na ławce w parku i zaczynasz płakać. Kątem oka widzisz , że ktoś dosiada się do Ciebie.
Zayn : Chcesz chusteczkę?
Ty : Nie. Poradzę sobię. - wycierasz łzy i spoglądasz na chłopaka. Wiesz , że to Zayn Malik. Uśmiechasz się do niego , ale po chwili wybuchasz płaczem.
Zayn : Jak mogę ci pomóc ?
Ty : Już ci mówiłam. Dam radę.
Zayn : Hm ...- mówiąc to staje przed Tobą i wyciąga dłoń.
Ty : Co ty robisz ?
Zayn : Zabieram cię do domu. Zjesz coś i dasz się poznać.
Ty : No dobrze. - wycierasz twarz , łapiesz Zayn'a za rękę i razem idziecie do jego domu.
Zayn : Zgłupiałaś ?! - krzyczy ze śmiechem i przerażeniem.
Ty : Chciałam ci tylko pokazać, że bez ciebie też potrafię się świetnie bawić. Ale chyba się nie udało. Przepraszam! - przytulasz się do Zayn'a i dajesz mu całusa.
Zayn : Umiem pływać ! Boże ja umiem pływać ! - krzyczy. Zadowoleni udajecie się na lody.
8#Właśnie wróciłaś z zakupów. Jesteś zmęczona , dlatego wskakujesz pod prysznic.Właśnie sięgasz po żel , gdy spostrzegasz kota Harry'ego. Szybko się myjesz , ubierasz w czyste rzeczy i idziesz do pokoju , w którym przebywa Harry.
Ty : Harry , co twój kot robił w łazience ?!
Harry : CO ?! Diego, już ja ci dam podglądać moją kicię !
Ty : Ostatni raz to było , jasne ?
Harry : Jasne. Ale dajesz mi za to duuużo buziaków , jasne ?
Ty : Jasne. - mówisz zadowolona i zaczynacie się całować
9# Uciekasz z domu , bo Twoi rodzice się ciągle kłócą. Siadasz na ławce w parku i zaczynasz płakać. Kątem oka widzisz , że ktoś dosiada się do Ciebie.
Zayn : Chcesz chusteczkę?
Ty : Nie. Poradzę sobię. - wycierasz łzy i spoglądasz na chłopaka. Wiesz , że to Zayn Malik. Uśmiechasz się do niego , ale po chwili wybuchasz płaczem.
Zayn : Jak mogę ci pomóc ?
Ty : Już ci mówiłam. Dam radę.
Zayn : Hm ...- mówiąc to staje przed Tobą i wyciąga dłoń.
Ty : Co ty robisz ?
Zayn : Zabieram cię do domu. Zjesz coś i dasz się poznać.
Ty : No dobrze. - wycierasz twarz , łapiesz Zayn'a za rękę i razem idziecie do jego domu.
10# Jesteś z Niall'em od miesiąca. Pewnego dnia poszłaś z nim na spacer.
Ty : Wakacje się kończą.
Niall : I co z tego ?
Ty : Co ty nic nie rozumiesz ? Muszę wracać do Polski na studia.
Niall : Nic nie musisz. Twój tata dziś dzwonił.
Ty : I co powiedział ?
Niall : Że jeśli chcesz to możesz zostać. Jesteś dorosła i masz tu mnie , dlatego zostajesz tu ze mną.
Ty : To wspaniale ! - mówiąc to rzucasz się Niall'owi w ramiona. Po chwili idziecie na pyszne frytki.
11# Zerwałaś z chłopakiem i wyjechałaś do Londynu. Pewnego dnia wybrałaś się do parku. W to samo miejsce przychodzi Twój były. Zaczyna Cię szarpać i krzyczy na Ciebie. Z daleka przybiega jakiś chłopak. Odpycha Twojego byłego , a Ty zapłakana rozpoznajesz w nim Zayn'a.
Zayn : Nie dotykaj jej i daj jej spokój ! - krzyczy. Twój były odchodzi bez słowa.
Ty : Dziękuję za pomoc.
Zayn : Nie musisz dziękować. Nie potrafię zrozumieć tego , jak niektórzy chłopcy traktują takie śliczne dziewczyny jak ty.
Ty : Myślisz , że jestem śliczna ?
Zayn : Tak ! A może lepiej się poznamy. Co ty na to ?
Ty : Zgoda ! - mówisz i razem z Zayn'em idziecie na spacer.
piątek, 10 sierpnia 2012
Imaginy O One Direction cz 1
Imaginy O One Direction cz 1
1# Idziesz ze swoją kumpelą na plażę pograć w plażówkę. Masz na sobie krótkie niebieskie spodenki i górę od stroju kąpielowego. Zaczynacie grać, gdy nagle zaczyna obserwować Cię jakiś chłopak. Kiedy Twoja kumpela idzie do toalety, chłopak podchodzi do Ciebie. Rozpoznajesz w nim Zayn'a Malika. Zayn : Świetnie grasz ! Ty : Dzięki. Zayn : Mogłabyś pożyczyć mi swój telefon? Mój jest rozładowany, a muszę napisać do Niall'a. Ty : jasne ! -i wyjmujesz z kieszeni telefon. Zayn uśmiecha się i odchodzi dalej. Po chwili wraca, oddaje Ci telefon i żegna się z Tobą. Nagle dostajesz SMS'a. "Spodenki pasują Ci do oczu. Być na plaży o 19.00. Zayn **". Zadowolona chowasz telefon i grasz dalej.
2# Siedzisz z Niall'em w salonie na fotelu. Oglądacie właśnie Twój ulubiony serial , gdy nagle Niall zaczyna Cię łaskotać. Śmiejesz się po cichu ale przeszkadza Ci to trochę. Ty : Niall czy mógłbyś przestać ? Niall : Mógłbym ... Ale tego nie zrobię ! Ty : Dlaczego ? Niall : Lubię Cię drażnić . Ty : Ale mój serial .. Niall : Jutro leci powtórka. - bierze Cię na ręce i zanosi do pokoju , w którym zaczyna Cię łaskotać bardziej , doprowadzając Cię tym do łez .
3# Jesteś z Louisem na spacerze. Miło wam się rozmawia i wgl. Zmęczeni chodzeniem siadacie na mostku. Louis : O Boże - krzyczy przerażony. Patrzysz na niego jak na wariata. Po chwili Louis odsuwa się od Ciebie. Ty : O co chodzi ?! Louis : Twoje włosy ! Ty : Co jest z nimi nie tak ?! Louis : Chodzi po nich pająk ! Ty : Aaa ! - krzyczysz przerażona. Wstajesz , zaczynasz się trzepać i nagle wpadasz do stawu. Louis zwija się ze śmiechu i wskakuje do Ciebie. Louis : Żadnego pająka nie było ! - mówi rozbawiony. Ty : COO ?! Louis : No tak ! Poprostu uwielbiam z Ciebie żartować. -przytula Cię i wychodzicie z wody .
4# Noc. Siedzisz z Niallem na ziemi w salonie i oglądacie horror. W przerażających momentach zakrywarz twarz poduszką. Zrezygnowany Niall stopuje film i patrzy na Ciebie. Ty : No ale co ty robisz?! Niall : Patrzę na Ciebie. Ty : Ale czemu stopujesz film ? Niall : Bo wolisz poduszkę ode mnie. - mówiąc to Niall odwraca się. Przysuwasz się do niego , dajesz mu całusa i przytulasz go. Ty : Obiecuję , że będę tuliła się tylko do ciebie , ty moja poduszeczko. Niall : I to mi się podoba ! - włącza film i obejmuje Cię ramieniem .
5# Byłaś na wakacjach u Liam'a. Gdy nadszedł dzień twojego powrotu , pakujesz się ze łzami w oczach. Bardzo to przeżywasz , ale wiesz , że Twoi rodzice nie zgodzą się na dłuższy pobyt. Nagle do pokoju wbiega uradowany Liam. Liam : Eee... Co ty robisz? Ty : Pakuję się . Liam : A gdzie się wybierasz ? Ty : Liam ! Nie dołuj mnie . Liam : Wyjmuj te rzeczy z torby, zostajesz tu. Ty : Co ? Liam : Boże chodź już! - Liam bierze Cię za rękę i idziecie zadowoleni na pizzę .
1# Idziesz ze swoją kumpelą na plażę pograć w plażówkę. Masz na sobie krótkie niebieskie spodenki i górę od stroju kąpielowego. Zaczynacie grać, gdy nagle zaczyna obserwować Cię jakiś chłopak. Kiedy Twoja kumpela idzie do toalety, chłopak podchodzi do Ciebie. Rozpoznajesz w nim Zayn'a Malika. Zayn : Świetnie grasz ! Ty : Dzięki. Zayn : Mogłabyś pożyczyć mi swój telefon? Mój jest rozładowany, a muszę napisać do Niall'a. Ty : jasne ! -i wyjmujesz z kieszeni telefon. Zayn uśmiecha się i odchodzi dalej. Po chwili wraca, oddaje Ci telefon i żegna się z Tobą. Nagle dostajesz SMS'a. "Spodenki pasują Ci do oczu. Być na plaży o 19.00. Zayn **". Zadowolona chowasz telefon i grasz dalej.
2# Siedzisz z Niall'em w salonie na fotelu. Oglądacie właśnie Twój ulubiony serial , gdy nagle Niall zaczyna Cię łaskotać. Śmiejesz się po cichu ale przeszkadza Ci to trochę. Ty : Niall czy mógłbyś przestać ? Niall : Mógłbym ... Ale tego nie zrobię ! Ty : Dlaczego ? Niall : Lubię Cię drażnić . Ty : Ale mój serial .. Niall : Jutro leci powtórka. - bierze Cię na ręce i zanosi do pokoju , w którym zaczyna Cię łaskotać bardziej , doprowadzając Cię tym do łez .
3# Jesteś z Louisem na spacerze. Miło wam się rozmawia i wgl. Zmęczeni chodzeniem siadacie na mostku. Louis : O Boże - krzyczy przerażony. Patrzysz na niego jak na wariata. Po chwili Louis odsuwa się od Ciebie. Ty : O co chodzi ?! Louis : Twoje włosy ! Ty : Co jest z nimi nie tak ?! Louis : Chodzi po nich pająk ! Ty : Aaa ! - krzyczysz przerażona. Wstajesz , zaczynasz się trzepać i nagle wpadasz do stawu. Louis zwija się ze śmiechu i wskakuje do Ciebie. Louis : Żadnego pająka nie było ! - mówi rozbawiony. Ty : COO ?! Louis : No tak ! Poprostu uwielbiam z Ciebie żartować. -przytula Cię i wychodzicie z wody .
4# Noc. Siedzisz z Niallem na ziemi w salonie i oglądacie horror. W przerażających momentach zakrywarz twarz poduszką. Zrezygnowany Niall stopuje film i patrzy na Ciebie. Ty : No ale co ty robisz?! Niall : Patrzę na Ciebie. Ty : Ale czemu stopujesz film ? Niall : Bo wolisz poduszkę ode mnie. - mówiąc to Niall odwraca się. Przysuwasz się do niego , dajesz mu całusa i przytulasz go. Ty : Obiecuję , że będę tuliła się tylko do ciebie , ty moja poduszeczko. Niall : I to mi się podoba ! - włącza film i obejmuje Cię ramieniem .
5# Byłaś na wakacjach u Liam'a. Gdy nadszedł dzień twojego powrotu , pakujesz się ze łzami w oczach. Bardzo to przeżywasz , ale wiesz , że Twoi rodzice nie zgodzą się na dłuższy pobyt. Nagle do pokoju wbiega uradowany Liam. Liam : Eee... Co ty robisz? Ty : Pakuję się . Liam : A gdzie się wybierasz ? Ty : Liam ! Nie dołuj mnie . Liam : Wyjmuj te rzeczy z torby, zostajesz tu. Ty : Co ? Liam : Boże chodź już! - Liam bierze Cię za rękę i idziecie zadowoleni na pizzę .
Subskrybuj:
Posty (Atom)